środa, 16 kwietnia 2014

You can feel my presence - Behind the scenes

Jestem Elli. Większość czasu spędzam w małym pokoju,tworząc historie,które mają pomóc mi oderwać się od tego świata.Nic więcej nie musicie o mnie wiedzieć.
-No nie mogę!
Zdenerwowana rzuciłam gdzieś na stół czarne okulary.Przetarłam zmęczone oczy i chwyciłam się za głowę.Naprawdę miałam ochotę się rozpłakać.To też zrobiłam.Ułożyłam łokcie na stole,a brodę podparłam kciukami, składając dłonie jak do modlitwy.Kilka sekund później po moich policzkach spływały pierwsze łzy.
-Wybacz,Lou... po prostu Cię uśmiercę i kończę tą farsę.
Otarłam łzy i odpaliłam podręcznego laptopa.Otworzyłam nową zakładkę,zamrugałam kilka razy,by poprawić widoczność i już miałam zamiar zacząć wcielać swój plan w życie,gdy silne ramiona zamknęły mnie w uścisku.Oparł brodę na moim ramieniu i zaczął nas lekko kołysać.Prawa,lewa,prawa,lewa...
-Nie zrobisz tego,mała.Za daleko zaszliśmy,nie możesz teraz rzucić tego w cholerę.
-Wiem,Louis...Ale już nie mam siły. Mam blokadę twórczą.Najmilej wysłałabym teraz Nicka do szpitala,by odłączył kable podtrzymujące Cię przy życiu.Na tym historia by się skończyła,ja zostawiłabym ją,błądzącą w sieci i zajęłabym się swoimi sprawami.
-Ale tego nie zrobisz.
-Dlaczego tak myślisz?
-Bo... - ciepły oddech szatyna relaksująco owinął moją szyję.-Przywiązałaś się do tej historii.Wylewałaś w nią swoje uczucia,swoje prywatne przeżycia. Maskowałaś je tak perfekcyjnie,że żaden detektyw nie odkryłby tej tajemnicy,ale Ty jesteś mną z tego bloga
-Może masz rację.
-Wiem,że ją mam.A teraz spokojnie, wdech- wydech...wdech-wydech...rozluźnij się...
-LOUISIE WILLIAMIE TOMLINSONIE! LEPIEJ,ŻEBYŚ MIAŁ WYRAŹNY POWÓD,BY PRZYTULAĆ W TEN SPOSÓB KOGOŚ,KTO NIE JEST MNĄ!
-Znowu to samo...
-ZAYNIE JAVADDZIE MALIKU! TA DZIEWCZYNA POZWOLIŁA CI MNIE POCAŁOWAĆ,OGARNIJ SIĘ!
-I tak by to zrobiła. Kocha Zerrie, ale doskonale wiem,że jest zagorzałą shipperką Zouisa.
-No już,dość...Zee,ona chce się poddać.
-W jakim sensie?
-Zostawić You Can Feel My Presence...
-Yyyyyy...nie? Hello! - zaprotestował Niall. - Zaczęłaś drugi sezon,nie było ani jednej wzmianki o mnie i chcesz to teraz tak zostawić?!
-Wybacz,Niall...ja-
-Nie przyjmuję "Wybacz,Niall"! Siadasz w tej chwili i piszesz kolejny rozdział. I mam być tam ja!
-Dobrz-
-I Liam!
-Ok-
-I Justin Bieber!
-Pieprz się.
-Disneyland?
-Okey,to jestem w stanie zaakceptować.
-Liam,jedziemy do Disneylandu!
-Czyli gramy dalej? - z kąta pokoju dobiegł mnie głos Loczka,bawiącego się z moim kotkiem.
-taaa...chyba tak...
-Maybe there's a God above, but all I ever learned from love
Was how to shoot at someone who outdrew you
It's not a cry did you hear at night
It's not somebody who's seen the light
It's a cold and it's a broken Hallelujah
Hallelujah

Hallelujah
Hallelujah
Hallelujaaaaaah!

Muszę ograniczyć czekoladę,serio. Jeśli Niall śpiewa piosenkę ze Shreka,to znak,że coś się dzieje. A jeśli Zayn porywa Louisa do tańca,to już w ogóle ześwirowałam.

-Dobra! Spadać! Napiszę ten rozdział, będę kontynuować opowiadanie!
-mamy robotę! Boże,nie zginiemy pod mostem! Porozmawiajmy więc o wynagrodzeniu...
-Dostaniesz sernika.
-Zgoda!
-Niall...jesteś gwiazdą pop...
-Wal się,idę po sernika.

Tak więc,wszyscy nagle wyparowali. Zostałam tylko ja,kawa i komputer. Pomęczę jeszcze ludzi swoimi wypocinami. Do dzieła...

Z cyklu "Tymczasem w głowie autorki.." 

7 komentarzy:

  1. Wow czekam na rozdział z niecierpliwością ;) Nareszcie jestem pierwsza! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam :*** i życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow fajne to jest ale nie rozumiem o co chodzi to ma jakiś związek z opowiadaniem? Pogubiłam się @.@ . Ale poza tym jest extra czekam na next rozdział ~ Misia

    OdpowiedzUsuń
  4. No to czekam i weny życzę xo <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogę liczyć na twoją opinię?

    Zawsze jest szansa, że wejdziesz, zobaczysz, pokochasz ( mam nadzieję lol )
    youngloovers.blogspot.com
    loovelorn.blogspot.com
    fromyourlust.blogspot.com
    ifindyourlips.blogspot.com
    Nawet jak nie masz teraz ochoty, to kiedyś pewnie będzie ci się nudzić, zerknij, może warto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę liczyć na twoją opinię?

    Zawsze jest szansa, że wejdziesz, zobaczysz, pokochasz ( mam nadzieję lol )
    youngloovers.blogspot.com
    loovelorn.blogspot.com
    fromyourlust.blogspot.com
    ifindyourlips.blogspot.com
    Nawet jak nie masz teraz ochoty, to kiedyś pewnie będzie ci się nudzić, zerknij, może warto :)

    OdpowiedzUsuń